Nasza emigracja do Francji

Nasza emigracja do Francji nie jest zarobkowa. Bardzo rzadko ktoś jeździ w Pireneje z powodów ekonomicznych, do pracy. Często zaczyna się od wycieczek, a potem wraca.

Kupno domu krok po kroku

Szukanie domu rozpoczełam w sposob najwygodniejszy. Na domowej kanapie, z kieliszkiem czerwonego wina w reku, przed internetem.

Szybko natknęłam się na wyszukiwarkę nieruchomości SeLoger.
Jest to chyba najpopularniejszy serwis nieruchomosci we Francji.

Za pomocą tego portalu w łatwy sposób można  znaleźć  wymarzony dom. Poprzez określenie maksymalnej ceny, typu nieruchomości i rodzaju transakcji oraz wpisanie lokalizacji, szybko otrzymujemy wyniki wyszukiwania.

Wyszukiwarka umożliwia  także szukanie według kryteriów zaawansowanych (Plus de critères), jak liczba pokoi czy roku budowy.

Kilka następnych miesięcy spędziłam na porównywaniu ofert.

Agencje nieruchomości w Pirenejach

Z biegiem czasu zawęziłam pole poszukiwań do regionu Ariège.

Mimo pięknej natury i fascynującej historii jest to jeszcze nie całkiem odkryte przez turystów miejsce. Tu nie ma tłumów i nie trzeba się tłoczyć na szlakach turystycznych, a atrakcji, które warto zobaczyć jest bardzo dużo.

Wybrałam kilka agencji nieruchomości, których oferty analizowalam dokładniej.

Ariège Immo prezentuje swoje oferty rownież w języku hiszpańskim i angielskim.

Sporo tanich ofert ma agencja Ariège Pyrénées Immobilier.

Również UnChezVous oferuje niedrogie nieruchomości.

W rezultacie wybralismy kilka obiektów, które postanowilismy obejrzeć na miejscu. Wszystkie były do większego lub mniejszego remontu i kosztowały do 30000 Euro.

Saurat, czyli o niewiedzy w praktyce

Latem 2015 pojechaliśmy do Ariège i dzięki pomocy mieszkającej tam znajomej (jeszcze raz dziękuję Angelina) w ciągu kilku dni wybraliśmy nasz nowy domek. Maly szeregowiec, w centrum wioski Saurat (ok. 600 mieszkańców), na brzegu parku narodowego. Na pierwszym piętrze mieszkanie 3-pokojowe, na parterze wynajęty gabinet fizjoterapii. A więc nie tylko okazyjna cena (30000 Euro), ale także comiesięczny dochód z wynajmu (200 Euro).

Ponieważ mieszkanie bylo puste, a handlarz nieruchomości stwierdził, że wszystkie  formalności załatwimy w ciągu 3 miesięcy, zaczęłam planować Wigilię w Pirenejach.

Gdy jednak w końcu udało nam się prawidłowo uwierzytelnić  pełnomocnictwo dla naszej znajomej na podpisanie umowy wstępnej kupna domu (we Francji kupuje sie nieruchomosci w dwóch etapach; najpierw zostaje podpisana umowa wstepna, a kupujacy wplaca ok 10 procent sumy koncowej na konto bankowe notariusza, a po okolo dwoch miesiacach zostaje podpisana umowa koncowa i sa przekazane klucze), okazalo sie, ze sprzedajacych jest pieciu, nie maja ze soba kontaktu, dwoch z nich mieszka w Hiszpanii,  z ktorych jeden w siedlisku na Wyspach Kanaryjskich, bez dostepu do telefonu lub internetu.

Na zebranie wszystkich potrzebnych dokumentow sprzedajacy potrzebowali rok czasu. My zas cierpliwie czekalismy, ciagle jeszcze nie tracac nadziei, ze ta cala impreza zakonczy sie pozytywnie.

We wrzesniu 2016 nasza znajoma podpisala za nas umowe wstepna, ktorej kopie natychmiast otrzymalismy od notariusza mailem. Oryginal mial przyjsc poczta w ciago 2 tygodni. Poniewaz notariusz przeslal rowniez rachunek, od razu wlacilam na jego konto 3000 Euro (10 procent koncowej sumy zakupu). I od tego dnia, nigdy wiecej nie udalo mi sie skontaktowac z tym notariuszem.

Co sie stalo?

Otoz okazalo sie, ze ten samotnie mieszkajacy na Wyspach Kanaryjskich czlowiek zmarl króko przed tym, gdy ktos w jego imieniu podpisal umowe. Bylo to oczywiście niezgodne z prawem i podpisana umowa (której zreszta nigdy nie otrzymaliśmy) nie była ważna, a zanim dom zostanie sprzedany,  muszą zostać uregulowane sprawy spadkowe. Nikt nie był w stanie nam powiedzieć, jak dlugo to będzie trwało.

W tej sytuacji zdecydowaliśmy się kupić dom w Lavelanet, który już wcześniej oglądaliśmy i  który wydał nam  się być całkiem rozsądną alternatywą.

Lavelanet, czyli wszystkie poczatki sa trudne

Przepisanie licznika energii elektrycznej

odbylo sie sprawnie i bez problemu. Nasza znajoma zadzwonila do operatora sieci energetycznej EDF (https://www.edf.fr), powiadomila go o zmianie wlasciciela nieruchmosci, podala nasze dane i po krotkim czasie posiadalismy już konto klienta ma stronie internetowej EDF. Dostawca prądu pobierania każdego miesiąca odpowiednią kwotę z naszego konta bankowego. My musimy jedynie pamiętać, aby zawsze na koncie znajdowała się odpowiednia ilość środków 🙂

Trochę bardziej skomplikowane okazało się dokonanie zapłaty za dostarczoną wodę i odprowadzone ścieki, ale i to w końcu udało nam się załatwić pozytywnie.